Ruszyłem z coroczną produkcją kalendarza rodzinnego na rok 2022. Tym razem nie korzystam z szablonu tylko sam zrobiłem matrycę i całość jest tworzona w Photoshopie, a nie w edytorze online. W ten sposób zniknęły wszystkie przeszkody jakie mnie ograniczały. Na razie zrobiłem okładkę oraz strony od stycznia do maja plus grudzień. W tym tygodniu powinienem zamknąć temat i wyślę do druku. Prace idą dość szybko ponieważ zachorowałem na zapalenie oskrzeli i jestem na zwolnieniu lekarski. Leżąc w łóżku photoshop-uje sobie.
piątek, 8 października 2021
Kalendarz 2022
poniedziałek, 27 września 2021
sobota, 25 września 2021
Odeszła Kazimiera Szymczak
Z wielkim smutkiem informujemy, że 25.09.2021 roku, około godziny 21:00, odeszła od nas Szymczak Kazimiera. O dacie i miejscu pogrzebu poinformujemy w kolejnym wpisie.
Koncert
Tradycyjnie koncert Nocnego Kochanka był zajebisty. Dzięki dobrym miejscom, załapaliśmy się na pamiątkową fotę. Jesteśmy tak widoczni, że nawet nie dodaję żadnych oznaczeń, bo raczej każdy nas znajdzie. Udało się też otrzymać od basisty, Artura "PAKERA" Pochwały, jego kostkę do gry na gitarze. Jako, że jest ona spersonalizowana, jest to rarytas kolekcjonerski.
foto by Nocny Kochanek |
wtorek, 21 września 2021
Stosunki międzynarodowe
Choć do premiery płyty Nocnego Kochanka pozostały jeszcze cztery dni, to osoby które kupiły płytę w przedsprzedaży, już ją otrzymały. Jest to płyta nietypowa, bo zawierająca covery utworów znanych wykonawców. Nie mniej jest to duża uczta dla uszu. Przy okazji dokupiłem ostatnia brakującą mi płytę Nocnego Kochanka - "Hewi Metal". W losowych płytach znajdowały się spontaniczne prezenty załączane przez chłopaków. Trochę żałuję, że nie trafiłem zaproszenie na próbę zespołu, bo miałem dziką ochotę poczęstować ich moją produkcją napojów chłodząco-orzeźwiających. No może następnym razem się uda.
Co do piątku to należy nadmienić, że właśnie wtedy startuje trasa koncertowa Nocnego Kochanka promująca nową płytę. I właśnie dla tego o godzinie 18:00 bednarki.eu meldują się w łódzkiej Wytwórni.
poniedziałek, 13 września 2021
Spotkanie po latach
piątek, 20 sierpnia 2021
Zamknięta grupa
Jak zauważyli bardziej uważni, na belce strony pojawiła się zakładka "Extra". Na chwile obecną została do niej podlinkowana zamknięta grupa rodzinna. Nie mam obecnie czasu na jakieś bardziej profesjonalne rozwiązanie i grupa powstała na facebooku. Zresztą spełnia swoja rolę i nie wiem czy jest sens to zmieniać. Jedynym minusem tego rozwiązania jest to, że trzeba posiadać konto na facebooku. Ale to najszybsze rozwiązanie. Dostęp do grupy, będzie miała tylko i wyłącznie uprawniona część osób. Administratorami grupy są: Paulina, Agata i oczywiście ja. To od naszej decyzji zależy, czy ktoś otrzyma uprawnienia czy nie. Dzięki takiemu zabiegowi, sama strona może pozostać otwarta, a jedynie materiały wrażliwe maja status niepublicznych. I tak to zostanie w najbliższym czasie.
wtorek, 10 sierpnia 2021
Strona tylko dla upawnionych?
piątek, 23 lipca 2021
czwartek, 22 lipca 2021
środa, 21 lipca 2021
wtorek, 20 lipca 2021
Nocny spacer
poniedziałek, 19 lipca 2021
Pierwsze zdjęcia
Prosiliście o nasze zdjęcia. No to proszę. Żeby nie było płakania, że nas nie ma na nich :). Więcej zdjęć na grupie. No i nad ranem coś wstawię, bo z wydajnością internetu jest tu dość słabo.
Jesteśmy na miejscu
Tradycyjnie mamy problem z internetem. Jednak około 12:00 mamy dostać nasz właściwy pokój. Obecnie stacjonujemy w tymczasowym, ponieważ w naszym nie działa klimatyzacja. Mam nadzieję, że we właściwym pokoju pojawi się też działająca sieć. Wieczorem lub w nocy wstawię jakieś zdjęcia oraz opiszę trasę.
piątek, 16 lipca 2021
Startujemy w nocy
kliknij by powiększyć |
środa, 14 lipca 2021
Niecałe trzy dni do wyjazdu
piątek, 9 lipca 2021
8 dni !!!
środa, 30 czerwca 2021
Ubezpieczenie zdrowotne i zielona karta
Nie przewidujemy podczas tych wakacji, wyjeżdżania po za Unię Europejską. Jednak patrząc na sytuację pandemiczną i nerwowe ruchy wszystkich krajów, zaopatrzyliśmy się w "zielone karty" czyli w ubezpieczenie honorowane po za UE. Bierzemy pod uwagę wariant z zamykaniem granic poszczególnych krajów i koniecznością powrotu do Polski przez terytoria, które wolelibyśmy omijać. Ale lepiej chuchać na zimne, zwłaszcza, że zielone karty mamy darmowe do naszych ubezpieczeń.
A jak już dmuchamy na zimne, to podpisaliśmy dzisiaj umowy na ubezpieczenie zdrowotne, włącznie z leczeniem COVID-19. Oczywiście wszyscy mamy karty EKUZ, ale warto dodatkowo zaopatrzyć się w dodatkowe zabezpieczenie na wypadek nieprzewidzianych okoliczności.
wtorek, 29 czerwca 2021
Tagowanie i geotagowanie zdjęć
Czemu tak bardzo ważne jest dla mnie tagowanie zdjęć? Bo korzystając z programu katalogującego zdjęcia, mogę w łatwy sposób odnaleźć słowo kluczowe którego szukam, a które sam dodałem do zdjęcia. Nigdy nie robię tajemnic z tego na jakim sprzęcie pracuję oraz jakich programów używam, więc i tym razem podpowiem, że zdjęcia taguję programem Bridge firmy Adobe, natomiast kataloguje je w takiej "kobyle" Acdsee obecnie w wersji 2021.
Nie specjalnie przepadam za tym drugim, ale jako program do katalogowania spisuje się rewelacyjnie. Celnie i błyskawicznie wyszukuje zdjęcia po słowach kluczowych. Jako przeglądarkę plików graficznych, od wielu lat używam IrfanView. Jest ona tak dobra, że kupiłem nawet na nią licencję, choć jest ona darmowa do użytku domowego. Chciałem jednak w ten sposób nagrodzić autora programu. Główną zaletą IrfanView jest przede wszystkim błyskawiczne otwieranie plików .arw (raw) zaciąganych po sieci, bezpośrednio z serwera. Inne przeglądarki mogą się od niej uczyć tej funkcji.
To liznęliśmy trochę temat tagowania. Teraz będzie o geotagowaniu, czyli o dodawaniu do robionych zdjęć znaczników czasowych i lokalizacyjnych. Tutaj sprawa wygląda już nieco inaczej. Geotagowanie zależy od sprzętu fotograficznego jaki posiadamy. Nie każdy aparat posiada funkcje lokalizacyjne, czy czasowe "zasysane" z satelity. Poprzednie body Czyli A77 posiadało wbudowany GPS. Było to szalenie wygodne, gdyż nie trzeba było o nim pamiętać. Niestety w w A7III, SONY chciało zaoszczędzić i GPSu nie wbudowało. Aparat łączy się poprzez bluetooth z telefonem, aby przy pomocy odpowiedniej aplikacji zassać potrzebne dane. Rozwiązanie to jest dla mnie o tyle złe, że: po pierwsze trzeba pamiętać, by telefon mieć przy sobie, po drugie trzeba w nim mieć cały czas włączonego GPSa i udostępnioną lokalizację dla aparatu, a po trzecie, najgorsze, czasami nie wiadomo czemu aparat nie chce się podłączyć pod telefon i trzeba się nieźle nakombinować, o co mu chodzi. A to nie sprzyja robieniu szybkich zdjęć. Pomijając te niedogodności, to funkcja ta pozwala nam precyzyjnie określić gdzie i kiedy zostało wykonane dane zdjęcie. Polecam to rozwiązanie każdemu.
piątek, 25 czerwca 2021
Adapter Sony LA-EA5
piątek, 18 czerwca 2021
Kalibracja alkomatu
Minęło blisko 365 dni od ostatniej kalibracji alkomatu. AlcoFind PRO-X-5 ma w sobie wbudowany licznik i wymaga kalibracji co 365 dni lub co 500 pomiarów. Pewnie są jakieś domowe sposoby kasowania tego licznika, ale nie o to przecież chodzi. Sprzęt ten ma w miarę dokładnie skazywać ile wydychamy po spożyciu alkoholu. Dlatego, oddałem dzisiaj do kalibracji alkomat i już po godzinie był gotowy do użycia. Najbardziej mnie rozbawiło, że użyłem go 12 razy od ostatniej wizyty w serwisie. Czyli tylko tyle, co byliśmy w ubiegłym roku na wakacjach.
Winiety kupione
Kupiłem winiety elektroniczne na Czechy oraz Austrię. W mojej ocenie, każdy zarządca autostrady powinien się uczyć od tych dwóch krajów, jak pobierać opłaty za przejazd nie powodując korków na drodze. Zasada jest prosta. Gdzie są bramki, tam są korki. W Polsce obecnie trwa wymiana systemu poboru opłat na autostradach nie należących do prywatnych zarządców. W założeniu ma to usunąć bramki, ale... Niezbędna będzie aplikacja w telefonie wysyłająca naszą lokalizację (i nie wiadomo co jeszcze) do operatora autostrady. I tu nasuwa się pytanie: po co? W Austrii i Czechach nad całą autostradą zainstalowane są wysokiej klasy kamery i to na nich spoczywa obowiązek zidentyfikowania nas po numerze rejestracyjnym. Kamery te są zintegrowane z systemem sprawdzającym czy mamy wykupiona winietę. Warto tutaj nadmienić, że winietę na Austrię musimy kupić z 18 dniowym wyprzedzeniem. Wynika to z Austriackich przepisów o zakupach przez internet, gdzie mamy 15 dni na odstąpienie od zawartej umowy, a trzy dni są doliczane dodatkowo jakby wypadły w święta.
wtorek, 15 czerwca 2021
Kolejny problem wyjazdowy wyjaśniony
Coraz mniej spraw do wyprostowania przed wyjazdem. Wczoraj czujnością wykazała się Paulina i wyłapała na .gov.pl informację o tym, że już samo drugie szczepienie pozwala na wjazd do Chorwacji. Nie trzeba czekać 14 dni po nim. Oczywiście potwierdziliśmy ten zapis na stronie gov.hr. Zresztą można sprawdzić samemu: https://mup.gov.hr/. Poniższy zrzut, jest tłumaczeniem strony gov.hr.
czwartek, 10 czerwca 2021
Maciek i Bartek zaszczepieni
Udało się nam zaszczepić naszych najmłodszych synów Maćka i Bartka. Było to dla nas ważne z dwóch bardzo ważnych powodów. Pierwszym powodem, tym najważniejszym, są względy bezpieczeństwa zdrowotnego osób zaszczepionych. Drugim powodem jest nasz zagraniczny wyjazd na wakacje. Na dzień dzisiejszy tranzyt do Chorwacji odbywa się bezproblemowo, za to sam wjazd do Chorwacji jest już uzależniony od szczepienia lub ewentualnego negatywnego testu PCR lub antygenowego. Pomiędzy 22 a 44 dniem, osoba która przyjęła pierwszą dawkę szczepionki, jest traktowana jako osoba zdrowa i przekracza granicę bez konieczności odbycia kwarantanny. Odnośnie testów to warto dodać, że które testy są honorowane podczas kontroli, jest ściśle określone na stronach rządowych (np. strony ambasad) danego kraju. Może się okazać, że wykonaliśmy niewłaściwy test i mamy spory problem. Wyniki testów muszą być w języku angielskim, potwierdzonym przez tłumacza przysięgłego. I od razu uprzedzam, że nie interesuje mnie to, że ktoś pokonał granicę bez kontroli tych wszystkich zezwoleń. Fajnie, że jemu się udało. Ja w każdym razie opisuję oficjalne, obecnie obowiązujące przepisy. Nie wyobrażam sobie jechać ponad 900 km i odbić się od granicy, ze względu na niedopełnienie wymogów proceduralnych...
Wypełniłem już winiety na Austrię i umieściłem je w koszyku. Czekają na końcowe kliknięcie "KUPUJĘ". Ale zakup wykonamy w możliwie najpóźniejszym terminie, żeby minimalizować ewentualne straty finansowe, gdyby jednak coś z wyjazdem miało pójść nie tak. Opłata za kwaterę zejdzie z karty 15 maja. Natomiast do 17 maja mamy jeszcze możliwość bezpłatnego zrezygnowania z rezerwacji. Ale tego nie bierzemy pod uwagę.
W tym roku pierwszy raz spotkaliśmy się z sytuacją, że w obiekcie do którego jedziemy nie ma grilla. Co więcej, właściciel wyraził zgodę na używanie przez nas, tylko i wyłącznie, grilla elektrycznego. Musieliśmy więc kupić stosowne urządzenia. Ja mam na co dzień w domu grilla betonowego, więc nie bardzo uśmiechało mi się inwestować w sprzęt który będę używał przez 14 dni i możliwe, że więcej nawet go nie wypakuję. Dlatego kryteria były proste: sprzęt budżetowy, o możliwie największej powierzchni roboczej. Grill wygląda tak jak kosztuje, szału nie ma, ale ma wytrzymać tylko ten wyjazd. W sobotę wykonam testy czy on w ogóle działa.