Do wakcji 2024 pozostało:

poniedziałek, 1 lipca 2019

Chłopy - dzień trzeci

Kuba właśnie doświadcza tego, że fotografa jest najmniej na zdjęciach :). Ja osobiście nawet specjalnie nie lubię się oglądać na fotografiach.







sobota, 29 czerwca 2019

Urlop Zosi i Henryka - początek

Teście dzisiaj rozpoczęli urlop. Jak co roku, pojechali nad polskie morze, do miejscowości Chłopy. Sześć km na wschód mają Mielno. Nad morze zawiozła ich Agata. Ja, na dwa dni, zostałem słomianym wdowcem. Postaram się powstawiać zdjęcia z ich pobytu nad Bałtykiem. Jedyny warunek, to muszą do mnie docierać zdjęcia w dobrej jakości. Kuba pierwszy raz samodzielnie używa lustrzanki. Zobaczymy co mu z tego wyjdzie.
Udanego i intensywnego wypoczynku, dla całej ekipy życzą bednarki.eu.





A poniżej zdjęcia wykonane przez Kubę. Jak dla mnie pierwsza klasa.









piątek, 21 czerwca 2019

Naprawa skrzyni biegów

Za nami pierwszy etap prac naprawczych w skrzyni biegów Giny. Całość prac wykonuje Tomasz przy mojej niewielkiej pomocy. Muszę przyznać, że jestem dość mocno zniesmaczony tym, co zobaczyłem po otworzeniu obudowy. Otóż, wszystkie, ale to wszystkie łożyska, mają rysy na swoich bieżniach. Jako, że do naprawy typowany były tylko dwa łożyska w mechanizmie różnicowym, to pozostałych nie kupowałem. Ale dzisiaj zaistniała potrzeba domówienia jeszcze czterech. Naprawa jest dość mocno kosztowna, i w mojej ocenie nie powinna mieć miejsca w pięcioletnim aucie, z przebiegiem 88 000 km. No, ale firmy celowo postarzają komponenty, żeby serwis mógł z czegoś żyć. Jutro rano przyjdzie reszta części i walczmy dalej. Mam nadzieję, że chociaż rezultat końcowy będzie zadowalający.



środa, 19 czerwca 2019

Witajcie wakacje !!!

Wiem, że część z was nie lubi wystawiania świadectw szkolnych do wglądu publicznego. Nie mniej, ja uważam, że jak jest czym to należy się chwalić. Dodam, że ja nigdy nie miałem takich ocen. Powiedzmy, że nie wyróżniałem się, ani na plus, ani na minus...





Kalibracja alkomatu

Wczoraj odebrałem z kalibracji alkomat. Taką kalibrację należny wykonywać raz do roku, lub co określoną ilość pomiarów. Od momentu zakupu, wykonałem tym alkomatem 46 pomiarów, nie jest więc jakoś specjalnie eksploatowany. Ale na wakacjach to przedmiot znajdujący się obowiązkowo na naszej check liście. Poprzedni alkomat, cierpiał na pewną dolegliwość. Mianowicie, często w nim ulegał spaleniu sensor dokonujący pomiar. Dlatego od zeszłego roku posługujemy się alkomatem PRO x5+.
Oczywiście nie jedna osoba by powiedziała, że wystarczy po prostu nie pić. Oczywiście, ale ja na wakacjach lubię się wyluzować. Po za tym, jak można być w Chorwacji i nie napić się rakii? 

Dodatkowo, wczoraj oddałem Alfę do czyszczenia matrycy. Powinna być do odbioru w przyszłym tygodniu. W zasadzie pozostała już nam tylko do kupienia maska do nurkowania. Zeszłoroczne maski nie sprawdziły się kompletnie, bo nabierały wodę. W tym roku, żeby bardziej doszczelnić maskę, postanowiłem, że na czas wakacyjny całkowicie zgolę zarost. Ostatni raz bez zarostu byłem kilka ładnych lat temu..

środa, 12 czerwca 2019

Specjalna Karta Pływacka Macieja

Choć od zdania egzaminu minęły już blisko trzy tygodnie, to dopiero dzisiaj Maciek odebrał swoją Specjalną Kartę Pływacką, tzw. żółty (lub jak mówią niektórzy) złoty czepek. Śmiejemy się, że teraz trzeba będzie kupić mu gwizdek i będzie nam wyznaczał czas na pływanie w Chorwacji :). Jak już pisałem, w przyszłym roku czeka go najpoważniejszy egzamin. Będzie zdawał na młodego ratownika. A to już nie są żarty.


piątek, 31 maja 2019

Urlop coraz bliżej

Nie wiem kiedy to czytacie, ale ja wpis robię na 50 dni prze wyjazdem :). Ogarniamy już ostatnie szczegóły. Kupiliśmy winiety na Węgry. Pozostało nam zakupić na Słowację. W tym roku jedziemy inną trasą i jak wspominałem, śpimy w połowie drogi nad Balatonem. Mam wrażenie, że Balaton nas bardzo rozczaruje, bo już go oglądałem w Google Maps i żadna to rewelacja. Ale będąc tam, grzechem byłoby nie zobaczyć go. Paulina i Tomek zakupili deskę SUP i oprócz dmuchanego arbuza będzie ona umilała czas na plaży. A puki co przypominamy Brelę widzianą z lotu dronem. Oglądamy oczywiście w HD !!!

poniedziałek, 13 maja 2019

Moje drugie oczy

A tak wyglądam w okularach. Ostrość obrazu na monitorze znacznie się poprawiła. Okulary za to kompletnie nie nadają się do chodzenia. Ale tak własnie mówił okulista, że będą one tylko do czytania i komputera.


piątek, 10 maja 2019

Ograniczam komputer

Zgodnie z zaleceniem okulisty, staram się ograniczyć czas spędzany przed monitorem komputera. Wydaje mi się, że udało mi się ograniczyć go tak koło 40%. Jeszcze daleko do ideału, ale początek jest obiecujący. Co ciekawe, od tygodnia nie uruchomiłem Photoshopa. Ograniczanie pracy na komputerze, odbiło się co prawda na zwiększonym oglądaniu TV, ale jak mówił okulista, TV jest i tak lepszy niż monitor, który znajduje się przed samym nosem. Nie byłem jeszcze po okulary. Postaram się załatwić ten temat w sobotę. Powiem szczerze, że nie jest łatwo zmienić swoje nawyki wyrabiane latami. Najczęściej, po powrocie z pracy, nie patrząc na stan zmęczenia, szukałem danych do drzewa lub obrabiałem zdjęcia. To był mój relaks. A teraz trzeba sobie wymyśle nowe zajęcia...

wtorek, 7 maja 2019

Problem ze wzrokiem

Nie jest fajnie. Po przebudzeniu w piątek, okazało się, że mam dość duże zaburzenia widzenia. Dzień prędzej, odbywał się u mnie grill z dość dużą ilością alkoholu, więc specjalnie się tym nie przejąłem, tylko poszedłem dalej spać przypisując "złe widzenie" własnie alkoholowi. Jednak w godzinach popołudniowych taki stan rzeczy utrzymywał się nadal, co mnie już zaniepokoiło. Zaburzenia widzenia polegały na tym, że widziałem wszystko rozmyte oraz podwójne. Niestety do wczoraj wzrok nie wrócił mi do 100% sprawności, choć jest nie co lepiej. Podjąłem więc decyzję o wizycie u okulisty.
Nie lubię ściemniać, więc od razu powiedział lekarzowi o moich przypuszczeniach dotyczących grilla. Pan doktor po wykonaniu pełnego i bardzo dokładnego badania stwierdził, że mam astygmatyzm i z pewnością nie jest to zasługa alkoholu (uff, mogę pić dalej :) ). Dodatkowo, w jednym oku coś mu się nie podobało i po wyrażeniu przeze mnie zgody wykonał mi tomografię oczu. 



Na szczęście na tomografii, plamka widoczna pod mikroskopem okazała się być cieniem, a nie czymś poważniejszym.
W każdym razie póki co mój astygmatyzm jest mały. Dostałem receptę na okulary. Mam je używać na razie tylko do komputera. Niestety pan doktor stwierdził, że praca powyżej trzech godzin przed monitorem, z pewnością będzie pogłębiała moje schorzenie. Ogólnie wiadomo, że ja przed komputerem spędzam ogromne ilości czasu. Zarówno w pracy jak i w domu. Muszę więc zmienić swój tryb życia i ograniczyć kontakt z komputerem do niezbędnego minimum. Co to oznacza dla mnie? Niestety, chyba rozstanie z fotografią. To mnie boli najbardziej.

Jeżeli ktoś nie ma astygmatyzmu, to może mu być trudno zrozumieć czym mówię. Dlatego poniżej załączam zdjęcie testowe, gdzie badany był  astygmatyzm obiektywu fotograficznego. Tak, tak ! Obiektywy też maja astygmatyzm. Zdjęcie czerwonego punktu w różnych częściach obiektywu jest bardziej lub mniej rozmyte. Ja mam obraz rozmazany podobnie jak zdjęcie środkowe w dolnym rzędzie "Róg APS-C, F/2.0". Tragedii nie ma, ale dyskomfort ogromny.


sobota, 27 kwietnia 2019

Urlopowe atrakcje

Z wolna zaczynam ogarniać temat atrakcji, jakie nas czekają podczas tegorocznych wakacji. Oprócz ustalania miejsc ciekawych do zwiedzania odszukałem kalendarz imprez które się będą odbywały w gminie Brela w okresie gdy będziemy tam wypoczywać. Wygląda to mniej więcej tak:

25.07.2019 czwartek
koncert Klape Berulia

26.07.2019 piątek
Kino na wolnym powietrzu
Plaża Punta Rata, godzina 21:00 angielskie/chorwackie napisy

02.08.2019 piątek
Kino na wolnym powietrzu
Plaża Punta Rata, godzina 21:00 angielskie/chorwackie napisy

03.08.2019 sobota
Dzień Gminy Brela Święto Sv. Stjepana Podwórze kościoła Sv. Stjepana  o godzinie 19.00 Wieczór rybacki godzina 21.00 KLAPA CAMBI

To tak na początek. Już niedługo wstawię wstępną listę miejsc do zwiedzenia.



sobota, 20 kwietnia 2019

piątek, 19 kwietnia 2019

Życzenia Wielkanocne


Wiosenne porządki

Jeszcze przed świętami postanowiliśmy pomalować grilla. Warunki pogodowe występujące w Polsce niestety powodują dość dużą degradację farby. Do tego trzeba dodać fakt, że nasz grill ma już ponad dziesięć lat. Jeszcze kilka sezonów i przyjdzie nam go wymienić.


Oczywiście trwają przygotowania murawy na niedzielne rozgrywki chłopaków. Zakładam, że pogoda dopisze i będą mogli zagrać mecz.