Do wakcji 2024 pozostało:

sobota, 22 grudnia 2018

Imperial Age 18.01.2019 VooDoo Club Wa-wa

Już 18 stycznia w Warszawskim klubie VooDoo odbędzie się koncert Imperial Age (RU). Poprzedzą go występy polskich zespołów:
Runika (PL) 
Wszystkim którzy nie znają pojęcia metal symfoniczny polecam zapoznanie się z utworami poniżej. Naprawdę warto.




A ja się jeszcze pochwalę, że trafiłem na oficjalną stronę zespołu. Zdjęcie wykonano na koncercie w warszawskiej Progresji.


czwartek, 20 grudnia 2018

Kolejna nagroda :)

Chyba czas kupić antyramy i zacząć wieszać oficjalne podziękowania i nagrody na ścianie. Uprzedzam pytanie: tak takie podziękowania wiążą się z gratyfikacjami finansowymi.

kliknij by powiększyć

sobota, 15 grudnia 2018

Nowe materiały pokazowe

Wczoraj wykonałem dwa nowe projekty. Pierwszym z nich jest foto obraz. Jest to technika druku na płótnie, a następnie naciągnięcie tegoż płótna na drewnianą ramę. Sam jestem ciekaw jaki to da efekt.
Poniższy zrzut przedstawia wykadrowanie zdjęcia na drewnianej ramie. Obszar w zielonej ramce znajdzie się na przodzie obrazu. Obszar na zewnątrz zielonej ramki zostanie wywinięty na obwód ramy.


Drugą nowością jest foto kalendarz na rok 2019. Nigdy nie zamawiałem kalendarza, a dodatkowo, ten zamówiony zostanie wykonany w technice druku całkowicie matowego na śnieżnobiałym papierze Arctic Matte 170 g/m2. Duży format, i profesjonalny wydruk z HP Indigo naprawdę robią wrażenie. Jako, że mamy pewne plany co kalendarzy, to poniżej przedstawiam tylko jeden miesiąc, tak aby reszta miesięcy była zaskoczeniem dla Was.


Całość zostanie zamówiona po świętach, bo teraz już i tak firma poligraficzna nie wyrobiłaby się z wykonaniem projektów. Taki nawał pracy mają przed świętami. Ale co się dziwić. Jakościowo i ofertowo są najlepsi. Cena... no cóż, jak coś jest dobre i ładne to musi kosztować.

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Trochę to boli

To zadziwiające. Minęło półtora roku od mojego odejścia z poprzedniej pracy. Ludzie z którymi pracowałem, powoli zapominają o mnie. Najdziwniejsze jest to, że zapominają o mnie nawet ci z którymi bardzo blisko współpracowałem. Początkowo starałem się podtrzymywać znajomości i regularnie obdzwaniałem wszystkich na których mi zależało. Ale w pewnym momencie zacząłem sobie zadawać pytanie, czy ja aby się nie narzucam? I postanowiłem czekać na kontakt z ich strony. Ale ten kontakt nie nadchodzi mimo upływu czasu. Pierwotnie tłumaczyłem to nadmiarem pracy, w końcu wiem ile tam roboty było. Ale nie oszukujmy się: krótki i szybki telefon z pytaniem "co słychać" zawsze można wykonać. W końcu ja tak robiłem. Jak zależało mi na jakiejś znajomości to nie miało znaczenia, że byłem zmęczony. No cóż taka widać kolej rzeczy. Jest to dla mnie kolejne ciekawe doświadczenie, z którego na pewno wyciągnę wnioski.

poniedziałek, 26 listopada 2018

Bilety na Imperial Age kupione

Trochę to trwało, bo dopiero dzisiaj pojawiły się w sprzedaży bilety na styczniowy koncert Imperial Age. Jedziemy z Krzysztofem. Tym razem koncert nie odbędzie się w Progresji tylko w VooDoo Club w Warszawie. Nigdy tam nie byłem, ale wystrój wygląda całkiem ciekawie, a mniejsza sala koncertowa może spowodować, że koncert będzie bardziej kameralny. A puki co słuchamy...

wtorek, 13 listopada 2018

Galeria zdjęć

Okazuje się, że moje kłopoty z galerią zdjęć wynikał nie z problemów technicznych, a z powodu usunięcie funkcji obsługi plików .arw przez Microsoft. Za cholerę nie wiem czemu to ma służyć. Oczywiście, poproszono mnie o zgłoszenie, że taka funkcja jest mi potrzebna, a oni się temu przyjrzą. Niestety, na ten problem oddano tylko 107 głosów, więc zapewne obsługa .arw nie powróci. 
Możecie się dziwić, czemu w takim razie nie zmieniam chmury. W końcu google i ich dysk obsługują .arw. Problemem jest oczywiście cena. Kupując pakiet Office 365 na rok za 420 zł, otrzymujemy tenże pakiet na 6 komputerów, oraz dodatkowo po 1 TB miejsca dla każdego użytkownika tegoż offica - czyli w sumie 6 TB. Na dysku google 1 TB miejsca (bez żadnych funkcji czy programów) kosztuje 46 zł miesięcznie. 
Puki co, musiałem przekonwertować wszystkie .arw do .jpg i w takiej postaci zostaną wgrane na onedrive, a następnie udostępnione uprawnionym osobom. Oczywiście zajmuje to dodatkowe set GB miejsca w chmurze. Dojdzie mi też konieczność konwertowania każdego nowego folderu na .jpg. Ot takie ułatwienie dla użytkowników wprowadzone przez Microsoft.

wtorek, 6 listopada 2018

Fotoalbum PRO - Chorwacja 2018

Dzisiaj zakończyłem projektowanie fotoalbumu z tegorocznych wakacji. Teraz jeszcze kilkukrotna kontrola, czy wszystko jest w porządku i wysyłam do wywołania. Fotoalbum będzie miał wymiary 30x30, a to co widzicie poniżej, to rozkładówki, czyli dwie strony widziane równocześnie. Całość zostanie naświetlona w metalicu. Oprawa okładek została wybrana z serii akryl prestige z wykończeniem czarną skórą. Oczywiście pod spodem miękka gąbką. Pierwsze zdjęcie przedstawia okno okładki. Kliknięcie w dowolne zdjęcie spowoduje powiększenie go. Jeśli ktoś jest zainteresowany takim fotoalbumem, to jego koszt wynosi 390 zł plus 100 zł za wykonanie projektu (za 10 rozkładówek+okładka) oczywiście z materiału dostarczonego przez klienta. Poniżej przedstawiam kalkulację cenową fotoalbumu. Jak widzicie, nie zarabiam na samym wykonaniu, a jedynie na projekcie.


I ważna uwaga: nie mylcie drukowanej fotoksiążki z profesjonalnie naświetlonym fotoalbumem. Jeśli ktoś chce zobaczyć różnicę, to zapraszam do mnie. Dysponuję jednym i drugim. Zrozumiecie wtedy z czego wynika różnica w cenie.














niedziela, 4 listopada 2018

Problemy z galerią zdjęć

Obecnie mamy spore problemy z galerią zdjęć. Od lat korzystamy z OneDrive i tam umieszczamy wszystkie nasze zdjęcia. Jeżeli posiadacie odpowiednie uprawnienia, to po zalogowaniu, macie dostęp do całej foto lokalizacji. Niestety od pewnego czasu serwer Microsoftu nie generuje podglądu zdjęć, przez co nie ma możliwości oglądania ich. Sprawa jest dziwna o tyle, że dzieje się tak tylko  na jednym z profili OneDrive. Na pozostały jest ok. W sumie można się przenieść na inny profil. Pytanie tylko brzmi: po co? W końcu przerzucać 700 GB zdjęci, z profilu na profil, nie jest operacją która zajmuje 5 min. Po za tym skoro coś działało, to trzeba ustalić, czemu teraz nie działa. O ile konsultanci Microsoftu początkowo kontaktowali się ze mną codziennie, tak teraz od tygodnia nie maa z nimi kontaktu. Czyżby problem ich przerósł? No cóż, czekam do końca przyszłego tygodnia i ponownie zgłaszam problem. Może kolejne zgłoszenie pomoże.

Tak obecnie wygląda nasza galeria. Część zdjęć ma podgląd, a część nie.

poniedziałek, 22 października 2018

piątek, 5 października 2018

Zabezpieczamy sprzęt UPSami

Ci, co śledzą naszą stronę regularnie, zapewne pamiętają, jaka niemiła przygoda przytrafiła mi się w zeszłym roku. Podczas jednej z burz, spaleniu uległo około 50% mojego sprzętu komputerowego. Co ciekawe, sprzęt w momencie przepięcia, był odłączony od sieci elektrycznej, a samo przepięcie za indukowało się na kablach LAN. Całe szczęście, że mam dobre ubezpieczenie domu i ubezpieczyciel bez większych problemów wypłacił mi równowartość nowego sprzętu. Do tego zmieścił się w terminie 30 dni, co już całkowicie mnie zaskoczyło. W zeszłym tygodniu na skutek małego spadku napięcia (część sprzętu w domu nawet tego nie odczuła) zawiesił się nowy komputer Kuby. Żadne próby resetowania go nie przynosiły rezultatu. Już myślałem, że padła płyta główna, ale na szczęście okazało się, że posypała się jedynie konfiguracja UEFI i dlatego nie chciał się zresetować.
Dlatego właśnie podjąłem decyzję o zakupie UPS-ów. UPS to zasilacz awaryjny. Serwer pracuje od początku pod kontrolą UPS-a firmy APC. Do komputerów domowych postanowiłem zastosować mniej profesjonalne, ale równie skuteczne rozwiązanie, a wybór padł na firmę Armac. Dostępne są u nich dwa rodzaje UPS-ów. Wersja home - z diodami oraz wersja office - z wyświetlaczem. Pierwotnie chciałem kupić wersję office, ale w sumie doszedłem do wniosku, że nie będę cały czas siedział z głową przed wyświetlaczem i odczytywał parametrów. Diody pełnią tą samą funkcję: sygnalizują pracę normalną z sieci 230 V, prace na baterii (dodatkowo występuje wtedy sygnalizacja dźwiękowa co 8 sek.), oraz sygnalizacja uszkodzonej/zużytej baterii. Resztę parametrów można odczytać z programu dedykowanego do tych UPS-ów. Warto też dodać, że UPS w momencie kiedy kończy mu się bateria, wysyła do komputera, poprzez kabel USB, informację inicjującą procedurę zamykania komputera. Robi to na tyle zmyślnie, że najpierw zapisuje pliki na których pracujemy, a później wyłącza sprzęt. Nie każdy UPS posiada taką funkcję.

Oprogramowanie do konfiguracji UPS-a

Przeprowadzałem test, ile czasu podtrzymuje zasilanie mojego komputera i monitora ten zasilacz awaryjny. Zakończyłem go po 18 minutach, bo potrzebowałem pracować, a UPS cały czas wykazywał dalszą zdolność podtrzymywania zasilania. Dla mnie nawet 10 minut byłoby satysfakcjonującym wynikiem. W sumie chodziło mi tylko o zniwelowanie spadków napięć.

sobota, 29 września 2018

Imperial Age w Polsce

Już w styczniu Imperial Age zagości ponownie nad Wisłą. W Polsce na razie są potwierdzone dwa koncerty: w Bytomiu i w Krakowie. Jak się wczoraj udało dowiedzieć Krzysztofowi, jest szansa, że odbędą się jeszcze dodatkowe koncerty w Polsce. Czekam i mam nadzieję, że uda się zorganizować koncert w warszawskiej Progresji. Imperial Age występował już tam w tym roku, supportując Theriona. Jeżeli będą to tylko te dwa koncerty, to przyjdzie mi jechać do Krakowa. 
Swoją drogą zastanawia mnie, czemu manager łódzkiego klubu WYTWÓRNIA nie ściąga do nas zespołów mających cięższe brzmienie. Warunki, wielkość sali, nagłośnienie są na tym samym poziomie co w Progresji. A przy okazji coś w mojej Łodzi by się zaczęło dziać. 
Podsumowując: Imperial Age widzimy się na pewno w 2019 roku !!!


czwartek, 27 września 2018

Nocny Kochanek - NOC Z KOCHANKIEM LAJW NA ŻYWO


Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka prosto od Nocnego Kochanka. Płyta DVD własnoręcznie podpisana przez członków zespołu. Do płyty video dołączone są dwie płyty audio zawierające materiał audio z DVD. Zabieram się za oglądanie i słuchanie :).






czwartek, 20 września 2018

Kupiłem WinRar-a


Możecie się śmiać, Ale kupiłem WinRar-a. Teraz zapewne duża część z was zacznie się zastanawiać po co? Otóż po to, że mam już wszystkie legalne programy na wszystkich komputerach. WinRar był ostatnim którego mi brakowało. Tak wiem, że po zakończeniu 40 dniowego okresu próbnego program działa nadal i ma 100% funkcjonalność, nie mniej używanie go wtedy jest złamaniem umowy licencyjnej. Dodam, że jeżeli kupujemy go jako osoba prywatna, to możemy taką licencję zainstalować na wszystkich naszych komputerach. Wiec w sumie nie wychodzi to jakoś drogo.

wtorek, 18 września 2018

Żużel

Jako jeden z celów wyznaczyłem sobie zobaczyć mecz żużlowy na żywo. Udało mi się zrealizować ten cel dość późno, bo w wieku 42 lat. Zapewne, gdybym mieszkał w mieście z większą tradycją żużlową, np. Zielona Góra, zdecydowanie prędzej poszedł bym na taki mecz. 16 września na Miejskim Stadionie Żużlowym w Łodzi odbył się Mecz Narodów. Bardziej byłem zainteresowany samym widowiskiem sportowym niż tym kto wygrał. W każdym razie wygrała Australia przed Rosją, a Polacy zajęli trzecie miejsce. Osobiście byłem dość mocno zaskoczony atmosferą jaka panuje podczas takich imprez. Przyszło blisko dziesięć tysięcy osób. Było bardzo dużo rodzin. Okazuje się, że można wspaniale kibicować bez tzw. kiboli. 
Obecnie bardzo poważnie biorę pod uwagę zakup karnetu na cały przyszły sezon rozgrywek ligowych Orła Łódź.
Przedstawione zdjęcia pobrano ze strony Orła Łódź.




poniedziałek, 10 września 2018

Uwzględniona reklamacja

Okazuje się, że jednak istnieją firmy które uznają złożone przez klienta reklamacje. Pamiętacie, jak opisywałem miesiąc temu, że po wjeździe do Bośni i Hercegowiny, nabiło Agacie 280 zł rachunku za transfer 4,5 MB danych? Ona nawet nie przeglądała stron tylko miała otworzoną kartę w przeglądarce. Dodatkowo jak się okazało, strona przesłała się niekompletna i wcale się nie otworzyła. Oczywiście rachunek musieliśmy zapłacić, po czym złożyliśmy reklamację. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź, że reklamacja jest zasada, bo faktycznie nie otrzymałem sms-a z informacją o tym, że wyjechaliśmy po za teren UE i, że będą naliczane opłaty. Jestem bardzo mile zaskoczony tym faktem. Od tej pory będę chwalił PLUS-a, który jest operatorem usługi PLUSH.

No i oczywiście ponownie podziękowania dla Michała za wskazanie właściwej ścieżki reklamacyjnej.

Google+

Kochani, coraz większymi krokami zbliżamy się do momentu kiedy mój profil całkowicie zniknie z FB. Pozostanie natomiast fan page strony bednarki.eu. Mam coraz więcej zastrzeżeń do FB. Nie będę się tu wdawał w szczegóły, ale decyzja w zasadzie zapadła. A, że życie nie lubi próżni, mój profil znajdziecie na google+. Jest to taki mało popularny w Polsce odpowiednik FB. Posiada go w zasadzie każdy kto ma telefon z androidem, konto na gmailu lub dowolna usługę google. Ale niestety nie wszyscy o tym wiedzą. Dla mnie taka zmiana jest o tyle istotna, że wpisy wykonywane na bednarki.eu będą automatycznie dodawane do google+. Siłą rzeczy więc moi obserwatorzy nie przegapią żadnego wpisu. Mam nadzieję, że chociaż spróbujecie tej usługi.

Edit: Okazuje się, że temat jest bardziej skomplikowany, ponieważ nie można zostawić na FB samego fan page bez posiadania konta podstawowego. Nie mniej pracuję nad tym.

sobota, 1 września 2018

Rok w nowej pracy

Minął równo rok odkąd rozpocząłem pracę w Politechnice Łódzkiej. Rok normalnej, spokojnej pracy. Pracy gdzie można zaplanować sobie wolny weekend i być pewnym, że dojdzie on do skutku. Pracy gdzie wakacje można planować z rocznym wyprzedzeniem i być pewnym, że w ostatnim momencie nie zmienią ci terminu urlopu. A w końcu pracy, w której nie zbiera się "zjebki menadżerskiej" po kilka razy dziennie. Zmiana zdecydowanie na plus. Ostatnio spotkałem trzech kolegów którzy również zmienili zakład pracy. Jeden nawet miał dłuższy staż ode mnie. Żaden z nich nie żałuje tej decyzji.

Znamy już termin przyszłorocznych wakacji. Opublikuję go jak wszyscy z jadących do Chorwacji w przyszłym roku klepną już swoje urlopy. Paulina zakupiła sobie dmuchanego arbuza. Zauroczył ją w tym roku. My czekamy na info związane z naszą kwaterą. Jeżeli zdążą w przyszłym roku wyremontować pokój pięcioosobowy to go bierzemy. Czemu pięcioosobowy? Możecie się domyślać... A puki co pozostają nam zdjęcia, filmy i wspomnienia.

piątek, 24 sierpnia 2018

Fotoalbum PRO

Rozpocząłem skład fotoalbumu PRO z naszego pobytu w Chorwacji. Niestety matryca w laptopie daje zupełnie inne odzwierciedlenie zdjęć niż profesjonalny monitor. Dlatego zdjęcia które widzieliście na stronie, muszę obrabiać jeszcze raz, bo te które wstawiałem na bednarki.eu nie wyglądają najlepiej na monitorze. Nie wspomnę o tym, co by wyszło po naświetleniu ich na papier...
Na razie powstały 4 rozkładówki.





niedziela, 12 sierpnia 2018

Dzień szesnasty - ostatni wpis z Chorwacji

Nasza przygoda z Chorwacją dobiega końca. Dzisiaj zamieszczam ostatnią porcję zdjęć. Ich autorem jest Tomasz. Jutro przed 10:00 ruszamy w drogę powrotną. Celowo wybraliśmy poniedziałek, żeby choć trochę zmniejszyć korki na bramkach chorwackich oraz na granicy. Kolejne wpisy już po powrocie do Łodzi.