sobota, 16 stycznia 2016

Czujnik tlenku węgla

Dzisiaj podjęliśmy decyzję o natychmiastowym zakupie czujnika tlenku węgla. Nosiliśmy się z tym zamiarem od dłuższego czasu, ale zawsze umykało nam to natłoku spraw codziennych. 
Rano Zosia obudziła się z powodu silnego nieprzyjemnego zapachu dymu w sypialni. Okazało się, że przytkał się komin, a ten zapach to efekt cofającego się dymu do kotłowni. Co ciekawe, dym nie wlatywał do mieszkania, tylko przez okno w kotłowni wylatywał na zewnątrz i dostawał się do sypialni przez uchylone okno. Dotarło do nas wszystkich, że gdyby był to tlenek węgla i gdyby przedostał się do mieszkania to już byśmy się nie obudzili. Stąd nasza natychmiastowa reakcja. Urządzenie nie jest drogie, bo w cenie do 150 zł można kupić bardzo profesjonalne detektory. Nasz wybór padł na polskiego producenta firmę ORNO. Detektor posiada wszystkie niezbędne certyfikaty i homologację. Zasilane jest trzema bateriami, więc nawet w przypadku zaniku napięcia z sieci działa nadal.


piątek, 15 stycznia 2016

Waga KW3 (trzeci tydzień 2016)


Piątek rano czyli czas ważenia. Jak łatwo zauważyć na wykresie powyżej doszedłem do wagi planowanej, czyli takiej którą powinienem mieć przy normalnym spadku wagi ciała. Niestety jak już pisałem, po świętach złapałem 2 kg do góry i musiałem je zbić. Trochę za łatwo mi to poszło i zaczynam się martwić, że tracę wagę w za szybko. Nie chcę paść ofiarą efektu jo jo.


czwartek, 14 stycznia 2016

Opłaty za nc+

Od dość dawna, sądzę, że przynajmniej 10 lat, jestem abonentem nc+ (poprzednio c+). Niestety fuzja z platformą n, nie wyszła, w mojej ocenie, Canalowi+ na dobre. Nie chodzi tu o sprawy techniczne, jakość czy emitowane treści, ale o zwykły kontakt z abonentem. Jako, że opłacam najwyższy z możliwych wariantów abonamentowych (kiedyś nazywał się on all inclusive) to oczekuję, by traktowano mnie na możliwie poważnie. Tak jednak nie jest, a do tego zaczynają dochodzić dziwne transakcje na koncie abonenta. Płacąc abonament 5 dni przed terminem (elektroniczny przelew z komputera), sądziłem, że pieniądze będą zaksięgowane na czas. Tak się jednak nie stało i zostały mi naliczone odsetki karne. Nie dużo bo 10 groszy. Profilaktycznie zacząłem płacić 10 dni przed terminem. Ku mojemu zaskoczeniu po sześciu miesiącach ponownie naliczono mi 10 gr odsetek. Zacisnąłem zęby i zapłaciłem, myśląc, że może mają jakieś kłopoty z systemem, a nie chciało mi się smarować maila do nich. Jednak obecnie w styczniu, pomimo, że nie upłynął termin płatności naliczono mi karę w wysokości UWAGA: 1 gr. Cały czas nie chodzi tu o sumy tylko o fakt naliczania samych zaległości których nie ma. Nasmarowałem więc maila w tej sprawie. Oczywiście nikt nie raczył mi odpowiedzieć jedynie na koncie pojawiła się korekta. Ale nie to, żebym miał cofniętą zaległość. Po prostu dodano tego grosza do mojej wpłaty za styczeń. Ciekawe ile jeszcze osób macha ręką na takie różnice i ile dodatkowych pieniędzy można w ten sposób ściągnąć? A fe panowie z nc+ Tak się poważnych klientów nie traktuje. W końcu to funkcjonujecie dzięki nam.


piątek, 8 stycznia 2016

Dieta KW2

Dzisiaj udało mi się zejść z moja wagą do poziomu jaki miałem przed świętami. Ważenie odbywa się zawsze w piątek około godziny 7:00. Dlatego wyniki są w miarę równe i wiarygodne. Cieszę się, udało mi się ponownie zjechać z wagą, choć jak widać na wykresie poniżej, powinienem już być 0,8 kg niżej. Czyli jestem z dwa tygodnie do tyłu. Ale nie będę specjalnie nadganiał tej straty. Zobaczymy jak pójdzie dalej. Puki co do wakacji jest jeszcze sporo czasu i w dalszym ciągu 85 kg jest jak najbardziej osiągalne.


czwartek, 7 stycznia 2016

Katalogowanie zdjęć

Cały czas, równolegle do innych zajęć kataloguję, indeksuję oraz taguję zdjęcia. Proces jest bardzo żmudny. Dobrnąłem dopiero do 2008 roku. Samo wyszukiwanie zdjęć odbywa się po słowach kluczowych. Sprawa super, bo program adobe bridge dogrywa słowa kluczowe do metadanych, więc nie skasują się one nigdy, chyba, że postanowimy usunąć całe zdjęcie. Idzie mi powoli ponieważ, żeby dobrze opisać co jest na konkretnym zdjęciu, muszę i otworzyć i obejrzeć. Dzisiaj miałem okazję zaprezentować Sylwkowi ja działa indeksowanie i wyszukiwanie. Przy okazji powspominaliśmy chwilę...


środa, 6 stycznia 2016

Waga lekko w górę


Wykres powyżej obrazuje wagę mojego ciała. Niestety w porównaniu z ostatnim tygodniem zeszłego roku (KW54) to przytyłem 0.4 kg. To w sumie i tak niewiele, bo bezpośrednio po drugim dniu świąt miałem dwa kilogramy więcej.  I nie to, że się objadałem w święta. Po prostu zjadłem normalne (w sensie nie dietetyczne) potrawy, w ilościach umiarkowanych. No i wypiłem trochę alkoholu. Taka mieszanka musiała wpłynąć na wagę. Nie mniej, cel pozostaje ambitny, ale realny do osiągnięcia do wakacji.

Czterdzieste urodziny w Anglii

Wszystko wskazuje na to, że swoje czterdzieste urodziny spędzę w Anglii, a to za sprawą szwagierki Kingi. Wspólnie z Agatą i chłopakami będziemy gościli w Ellesmere PortMam nadzieję, że cały wyjazd będzie udany, no i że będzie można popstrykać... Liczę na dużo zdjęć...




sobota, 2 stycznia 2016

środa, 30 grudnia 2015

Jak dodajemy komentarze

Podczas wizyty u babci Kazi, dowiedziałem się, że są jakieś problemy z dodawaniem komentarzy. W związku z tym postanowiłem przygotować krótkie objaśnienie co trzeba robić by dodać komentarz.
Pod każdym postem pojawia się nam informacja ile komentarzy zostało dodane. Jeżeli nie ma żadnego to wtedy widzimy napis "BRAK KOMENTARZY" co obrazuje nam zdjęcie poniżej.


Klikamy w ten napis i powinno pojawić nam się kolejne okno, przedstawione na slajdzie poniżej. Ważna sprawa: jeżeli dodajecie komentarz po raz pierwszy system może was zapytać pod jaką nazwą chcecie publikować komentarze. Najlepiej wtedy podać swoje imię i nazwisko które będą widoczne przy komentarzach.


W polu które się pojawi:
1. Tu wpisujemy komentarz jaki chcemy umieścić pod wpisem
2. Tu w zasadzie nic nie można zmienić. Ustawiamy naszą nazwę (powinna sama się ustawić). Na     końcu nazwy w nawiasie będzie napis (Google)
3. Przycisk do publikacji komentarza
4. Przycisk do podglądu komentarzy (możliwa będzie jeszcze edycja komentarza)

Po wciśnięciu Opublikuj nasz komentarz pojawi się pod wpisem. Zachęcam do testowania i komentowania.


Jedziemy do Torunia

Jutro wybieramy się do mojego chrześniaka Antosia do Torunia. Jest to jeden z nielicznych momentów kiedy brak czasu tak bardzo mi doskwiera, że podjęliśmy decyzję, iż sylwester będzie najlepszym momentem na odwiedziny i spóźnione prezenty gwiazdkowe. Przy okazji będę miał okazję poznać Tytusa - nowego członka rodziny. Drogę oczywiście pokonamy autostradą. Planujemy wyjazd z domu około 15:00. Mam nadzieję, ze nie będzie korków.






wtorek, 29 grudnia 2015

Wypalamy BD-R

Jak już wspomniałem przedwczoraj, okazuje się, że płyty blu-ray nie są tak popularne jak dvd i trochę się trzeba naszukać by je kupić. Oczywiście zawsze można dokonać zakupu przez internet, ale ja postanowiłem coś dostać na miejscu w Łodzi. I tak udało mi się namierzyć sklep na ulicy Rzgowskiej który dysponuje dość szeroką gamą czystych płyt: począwszy od CD-R skończywszy właśnie na BD-R. Sprawa pierwsza rzucająca się w oczy to cena tych płyt. Są niestety dość drogie bo szpindel 25 szt. kosztuje 81 zł, co w przeliczeniu na sztukę daje 3,24 zł. Jest to około 4 razy więcej niż płyta dvd-r. Ale warto podkreślić, że na płytę blu-ray zmieścimy 5 płyt dvd.


Płyty mają standardowy rozmiar i na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo jak płyty c-dr czy dvd-r. Jednak gdy odwrócimy płytę patrząc na stronę służącą do nagrywania, oczom naszym ukaże się idealnie lustrzana powierzchnia.


Płyty zakupione przeze można zadrukowywać w specjalnych drukarkach. Dlatego ich górna powierzchnia jest całkowicie biała.


Płytę umieszczamy w napędzie. Jeżeli obsługuje on włożony nośnik samoczynnie go rozpozna. Jeśli nie rozpozna, może to oznaczać, że czeka nas obowiązkowa aktualizacja oprogramowania sprzętowego w nagrywarce. Jeżeli ktoś nie robił tego wcześniej samemu to proponuję zlecić to komuś kto ma o tym pojęcie, bo można zostać bez napędu...



Uruchamiamy program do nagrywania. W moim przypadku jest to prezent od Agaty, a mianowicie  Nero Burning Rom.


Wybieramy co chcemy zrobić: nagrać, skopiować, wypalić obraz itp.


Wybieramy foldery do nagrania. Należy pamiętać, że płyta nie jest z gumy i ma określoną pojemność. Jeżeli wpakujemy na nią zbyt wiele danych otrzymamy o tym stosowny komunikat. Musimy wtedy ograniczyć ilość zapisywanych. Kiedy już ustawimy wszystko co chcemy nagrać wciskamy przycisk "NAGRAJ TERAZ". Oczywiście w innych programach może on nosić inną nazwę.


Rozpocznie się proces buforowania i wypalania o czym program będzie nas informował w kolejnych komunikatach. Cała operacja trwa dość długo. U mnie około 20 minut przy zapisie x6. Najwięcej czasu zajmuje buforowanie danych.

Po nagraniu płyty sprawdzamy czy dane wypaliły się poprawnie i czy system je odczytuje.

W moim przypadku wszystko przebiegło jak należy. Kopia części moich zdjęć została wykonana. Kopia wszystkich plików zajmie mi całe 25 płyt...



poniedziałek, 28 grudnia 2015

Urodziny babci Kazi

W dniu urodzin życzymy Ci
subtelnej niecierpliwości wiosny,
łagodnego wzrastania lata,
cichej dojrzałości jesieni
i mądrości dostojnej zimy,
wielu chwil radości,
aby każdy dzień był dla Ciebie
niezapomnianą przygodą
i powodem do zadowolenia.
Chcielibyśmy, aby nigdy nie zabrakło Ci
miłości najważniejszych osób w Twoim życiu.
Bądź zawsze szczęśliwa i wyrozumiała.
I oby nigdy nie opuszczał Cię dobry nastrój.

niedziela, 27 grudnia 2015

Płyty blu-ray

Dzisiaj postanowiłem, że zgram swoje zdjęcia z serwera na płyty i następnie te nośniki zawiozę do mojej mamy. Takie dodatkowe zabezpieczenie przed utratą danych. Wszak wiadomo, że w przypadku utraty komputera najcenniejsze na nim są dane. Dla mnie konkretnie zdjęcia. Niestety choć mam całą galerię umieszczoną w kilku miejscach, to takie zabezpieczenie ratuje mnie tylko w przypadku uszkodzenia sprzętu. Ale w przypadku kradzieży niestety nie. Dlatego też płyty po nagraniu zmienią lokalizację do przechowywania. Niestety okazało się, że płyty BD-R nie są tak popularne jak DVD i nie leżą na półkach w sklepach. Trzeba je zamówić. Co niniejszym uczyniłem. Jak doją to będę się uczył jak je nagrać. Wydaje mi się, że wygląda to identycznie jak w przypadku DVD.

sobota, 26 grudnia 2015

2 kg do góry :(

Miałem wielki plan, by nie przytyć w te święta. Niestety, złapałem 2 kg w dwa dni. Ile dokładnie dowiemy się jutro, bo dzisiaj walczę by zbić trochę po tym jedzeniowym szaleństwie. Co ciekawe, raczej się nie obżerałem, a jedynie zjadłem trochę więcej niż na diecie... No cóż, czekają mnie teraz dwa tygodnie gubienia tego co przybyło...

piątek, 25 grudnia 2015

czwartek, 24 grudnia 2015

Praca w kuchni wre

Prace przygotowawcze w kuchni trwają w najlepsze. Makowiec w wykonaniu Zosi. Warto podkreślić, że robiła go pierwszy raz. Co do smaku, to musicie mi zaufać na słowo, że smakuje tak samo jak wygląda, czyli przepysznie...



Wszelkiego rodzaju sałatki to moja domena. Uwielbiam je kroić. Im drobniej tym lepiej. Przy okazji zdjęcie jak kroję robił Kuba. To jego pierwszy kontakt z moją Alfą. Wyszło super :).



Na "ogniu", a w zasadzie na "indukcji" zupa grzybowa, zupa owocowa i woda na barszczyk czerwony. Mniam


Waga nadal w dół

Dzisiaj postanowiłem zrobić sobie ważenie kontrolne przed świętami. Chodzi mi o to, by wiedzieć dość dokładnie, co się stanie z moją wagą przez święta. Oczywiście zamierzam być "twardym" i nadal stosować się do zaleceń dietetyka. Ale wiadomo, jak się pojedzie do mamusi, zjeść coś trzeba, bo się mamusia obrazi. Ale będę walczył z obżarstwem, bo szkoda mi marnować to do czego doszedłem dość ciężką pracą.


środa, 23 grudnia 2015

Życzenia Wigilijne


Miły prezent :)

Tak oto miły prezent otrzymałem od mojego pracodawcy. Na święta jak znalazł :). I w sumie nie spodziewałem się. Trochę martwi mnie prośba o jeszcze większą elastyczność, bo sądziłem, że to jest już niemożliwe...
W związku z tym, że jest to pismo oficjalne adresowane imiennie do mnie, wszelkie dane mogące pozwolić zidentyfikować mojego pracodawcę zostały zamazane. Ci co mają wiedzieć to wiedzą gdzie pracuję.


poniedziałek, 21 grudnia 2015

Postępy w diecie

Efekty w diecie drobne, ale cały czas trwają. Dietetyk mówiła, że najlepiej jak się chudnie max. 0,5-1 kg tygodniowo. Z czego granica 1 kg ma być nie przekraczalna. Taki przebieg odchudzania ma zapewnić brak efektu jojo który to bardzo często występuje po dietach. Okazało się, że do garnituru już się dopasowałem, więc musiałem wyznaczyć sobie kolejny, ambitny cel motywujący i tak ustaliłem 85 kg które chcę osiągnąć do wakacji. Czy się uda? Trzymajcie kciuki.

niedziela, 20 grudnia 2015

Ostatnie noce w pracy za mną

Dzisiaj o 6:00 zakończyłem ostatnie noce w tym roku w pracy. Ten tydzień wyjątkowo dał mi się w kość. Jednak spanie w ciągu dnia nie zastępuje spania w nocy. Do tego należy dodać, że wyskoi sezon mamy wyjątkowo intensywny. Już sam fakt, że 27 grudnia (niedziela po świętach !) idę na poranną zmianę, świadczy o tym ile mamy zleceń. Taki tryb pracy będę miał do końca marca. W kwietniu już powinno być trochę luźniej. A puki co, nie pozostaje mi nic innego jak tylko szybko wypoczywać i krótko, acz intensywnie spać...