poniedziałek, 29 stycznia 2018

Wiertarka stołowa

Dzisiaj warsztat wzbogacił się o nowe narzędzie. Teść zakupił wiertarkę stołową. Jest to sprzęt amatorski, ale do domowego warsztatu wystarczy w zupełności. Zamocowaliśmy ją do falbanka. Dzięki temu jest zdecydowanie bardziej stabilna. Wiertarka ta ma w zestawie imadło, co  pomaga utrzymać właściwą pozycję wierconego przedmiotu.
Warsztat po woli zapełnia się narzędziami. W zasadzie wszelkie niezbędne są już na wyposażeniu. Teraz z teściem chorujemy na spawarkę...


czwartek, 25 stycznia 2018

Alufelgi Giny

No niestety, zakupione alufelgi okazały się mieć pewną wadę. I stąd zapewne ich niewygórowana cena. Otóż okazało się, że faktycznie są to nowe felgi, które ani razu nie były założone na aucie. Niestety, dwie z felg były uderzone i spłaszczone. Ablo upadły w transporcie (niekoniecznie do mnie), albo spadły z jakiegoś regału. W każdym razie musiały zostać naprawione u specjalisty. Szczęśliwie ten wywiązał się z zadania doskonale i z stosunkowo małymi stratami estetycznymi spłaszczenia zostały wyprostowane. Koszty finansowe, również nie były wygórowane. W między czasie przyszły pierścienie redukcyjne. Zostały już założone do felg. Teraz w zasadzie zostało już mi tylko dokupić śruby zabezpieczające i latem Gina będzie śmigała na ładnych kołach. Poniżej prezentuję koło dostawione do Giny. Założone wygląda dużo ładniej, ale to zobaczycie latem.



wtorek, 23 stycznia 2018

Księga przodków

Jak to mówią, kto się nie rozwija to się cofa. Generalnie w słowach tych jest wiele prawdy. Bednarki.eu, nie chcąc się cofać, postanowiły już jakiś czas temu poszerzyć swoją gamę funkcji genealogicznych. I tak z przepięknymi graficznie drzewami mieliście okazję już się zapoznać. Wyglądają one np. jak na zdjęciu poniżej.


Ale od ok. października uczyliśmy się obsługi nowej funkcji drzewa, a mianowicie "Księgi Przodków". Funkcja ta jest adresowana do osób chcących przygotować publikację wywodu przodków w formie księgi. Poniżej prezentuję dwie pierwsze strony z księgi. Oczywiście dane wrażliwe zostały zamazane.

Kliknij w zdjęcie by je powiększyć
kliknij w zdjęcie by je powiększyć
Jeżeli ktoś z rodziny jest zainteresowany taką księgą przodków to proszę pisać do nas przez formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie.

Drzewo genealogiczne

Miło mi poinformować, że w dniu dzisiejszym przedłużyłem po raz kolejny, subskrypcje na program "Drzewo genealogiczne II", i w ten sposób stałem stałem się jej posiadaczem aż do stycznia 2021 roku. Możliwości tego programu znacie wszyscy, choć nie wszyscy korzystacie z nich. Osoby zainteresowane drzewem genealogicznym, zapraszam na http://bednarki.naszagenealogia.pl lub na http://bednarki.eu.


poniedziałek, 22 stycznia 2018

Pozwolenie na parkowanie

Dzisiaj odebrałem pozwolenie na parkowanie na terenie Politechniki Łódzkiej. Temat nie był wcale łatwy, ponieważ na terenie PŁ jest bardzo dużo aut, a miejsc wolnych wcale. Ale dzięki uprzejmości pani Joli, która od 01.02 odchodzi na emeryturę, przejąłem jej miejsce parkingowe. Przyda się ono zdecydowanie, bo jako technik, czasami muszę coś dowieźć do katedry. Do tej pory prosiłem się ochrony, żeby mnie wpuściła. Teraz już będę wjeżdżał "na legalu".
Jeszcze raz ogromne podziękowania dla pani Joli.

czwartek, 18 stycznia 2018

Emblematy Skody

Dzisiaj przyszły emblematy Skody. Zostały nalepione na kapsle alufelg i będą udawały oryginały. W sumie to felgi będą udawały bo emblematy akurat są oryginalne. Do felg otrzymałem jeszcze cztery wentyle z nakładką niklowaną. Z aluminiową felgą tworzą bardzo ładną całość. W sobotę o 10:00 jestem umówiony na montaż opon na felgach. Wtedy też poznamy ich faktyczny stan, choć jak na razie nie mam się do czego doczepić. Ale na maszynie wyważającej wyjdzie wszystko. Mam nadzieję, że jedyne co się okaże to to, że felgi są nowe...


niedziela, 14 stycznia 2018

Kamerka sportowa

Zbroimy się na wakacje. Decyzja o parasolingu (locie spadochronem za motorówką) została podjęta. Trzeba to czymś uwiecznić. Zakupiłem więc kamerkę sportową Kamera sportowa TRACER eXplore SJ 4060+ Wi-Fi Remote Ready. Celowo z wyprzedzeniem, bo chcę poznać ją jak najlepiej przed wyjazdem. Możliwe, że jakąś krótką i szybka produkcję zobaczycie już niebawem.



Nie jest to GoPRO ale i cena jest nieporównywalnie niższa, a możliwości też spore.

sobota, 13 stycznia 2018

Gina przerejestrowana

Udało się w miarę sprawnie przerejestrować auto, co wcale nie było łatwe, bo przez system CEPIK w łódzkim wydziale komunikacji dzieją się dantejskie sceny. W zasadzie ustawienie się w kolejce o 3 w nocy nie gwarantuje załatwienia sprawy. Ale dzięki uprzejmości Tomasza oraz jego znajomego udało się załatwić temat dość sprawnie i dość szybko. Ogromne podziękowania dla obu panów.


Wiele radości przysporzyła mi nalepka na przedniej szybie. Usunięcie starej wcale nie było łatwe, ba powiem nawet, że było bardzo trudne. Zwłaszcza w temperaturach jakie obecnie panują. Ale tutaj bezcenna okazała się porada kolegi Kamila z PŁ. Faktycznie metanol (pamiętajcie, że tego nie pijemy bo to trucizna!) idealnie rozpuszcza klej. Wystarczy namoczyć całość i schodzi pięknie. Nie mniej operacja zamiany nalepek zajęła mi około godziny.


Do zrobienia w Ginie pozostało już tylko kilka spraw. Dołożenie czujników parkowania oraz instalacja tempomatu to jakby dwie najpoważniejsze operacje. No i oczywiście wyjęcie karty pamięci z radia...

czwartek, 11 stycznia 2018

Opony kupione

Choć zima dopiero nadchodzi, to już wczoraj zakupiłem opony lenie. Chłopaki z firmy PROFI w Ksawerowie spisali się na medal i po raz kolejny załatwili opony w super cenie. Jak ktoś z Łodzi chce kupić opony to polecam Jurka i Sławka właśnie z firmy PROFI. 


      Wczorajszy dzień ogólnie na należał do udanych. Wydział komunikacji to jakaś porażka. W związku z wprowadzonym CEPIKiem w zasadzie trzeba tam jechać o godzinie 3:00 żeby cokolwiek załatwić. I tak żeby przerejestrować auto, zmuszony byłem poprosić o pomoc człowieka który zajmu się tym zawodowo. Auto w piątek powinno być już zarejestrowane.
      Na domiar złego, wczoraj, jeden z domowników, nieobeznany jeszcze z nowym autem, włożył kartę pamięci nie do czytnika kart, tylko do odtwarzacza CD. Po pierwszej diagnozie, że będzie trzeba rozebrać całą konsolę środkową (gdy się załamałem), okazało się, że radio instalowane jest na cztery klucze i raczej uda się je wyjąć bez większych problemów. Później tylko pozostanie rozebranie go i wydobycie karty.
      Kolejną porażką było oczyszczanie opakowania od kompletu żarówek (zestaw obowiązkowy Czechach) z brzydkiej nalepki. Nie wiem jaki klej został użyty do przyklejenia tego ordynarnego kawałka papieru, ale faktem jest, że nie szło go oderwać. Zakupiłem więc specjalny preparat do nalepek. Nie brudzący i nie uszkadzający powierzchni. Tak sobie myślałem, że posłuży również do zdjęcia nalepki rejestracji z przedniej szyby. Niestety preparat, jak się okazało, rozpuszcza również pleksi i w ten sposób: nie mam nalepki, bo faktycznie zeszła, mam rozpuszczone pleksi które wygląda niezbyt ładnie, ale co gorsza ono nadal się lepi od kleju. Oczywiście nie będę go używał do zdjęcia nalepki z szyby, bo już widzę uszkodzona deskę... Generalnie cieszę się, że wczorajszy dzień się skończył.

sobota, 6 stycznia 2018

Jeziora Plitwickie na początek

W związku z tym, że teraz mam więcej czasu wolnego, postaram się częściej zamieszczać wpisy na stronie. Jak się okazuje, jest spora grupa osób dość chętnie zaglądających tutaj. I nie piszę tylko o rodzinie.

Zaczynając od spraw najistotniejszych to chciałbym się pochwalić, że od dnia 01.02.2018 roku otrzymam (tak naprawdę już podpisałem) kolejną (drugą) umowę o pracę z Politechniką Łódzką. Tym razem jest to umowa na czas nieokreślony. Ci co mają mnie jako znajomego na FB już o tym wiedzą, a reszta osób właśnie się dowiaduje. Z tego miejsca bardzo chciałem podziękować wszystkim, od których zależał czas na jaki wystawiono umowę. Bardzo ułatwia mi pewne dalsze plany.

Co do wyjazdu wakacyjnego, to jak już zapewne zauważyliście zamieściłem na stronie licznik odliczający czas do urlopu. W pracy już złożyłem stosowny wniosek urlopowy. I to na termin jaki mi odpowiadał. A nie jak będzie stał cały zakład. Nikt nie robił problemów, wniosek został po prostu przyjęty.

Wydłużyliśmy o dwa noclegi pobyt w Chorwacji, ale nie w Breli. Dzień prędzej jedziemy zwiedzać Jeziora Plitwickie. A dwa noclegi dlatego, że chcemy się przd zwiedzaniem wyspać. Poniżej zobaczycie zdjęcia (nie mojego autorstwa). Myślę, że warto. Dodatkowo takie rozwiązanie ma dla mnie bardzo duży plus, bo mianowicie trasę 1370 km rozbijemy na dwie części. Trzeba mierzyć siły na zamiary, a ja nie robię się coraz młodszy i takie długie trasy znoszę coraz gorzej. Tak 1000 km na raz jest jak dla mnie optymalnie. Oczywiście będziemy chcieli zamieszczać jakieś fotorelacje z Chorwacji, ale ponoć są tam problemy z netem. Trzeba być dobrej myśli.




wtorek, 2 stycznia 2018

Wakacje coraz bliżej...

Przygotowania do wakacji idą zgodnie z planem. Zresztą jak większość spraw które zaplanowałem. Zakup nowego auta był przewidziany na początek 2018 roku, ale w sumie udało się prędzej i należy się cieszyć z tego powodu. 

Do wakacyjnego wyjazdu zostało nam już tylko:


Zgodnie z sugestiami Pauliny i Tomka, modyfikujemy naszą wakacyjną "CHECK LISTĘ", bo ponoć w Chorwacji przydadzą nam zupełnie inne np. ubrania. Tak pół żartem, pół serio bierzemy ze sobą, oprócz nawigacji, papierową map mapę Chorwacji. W sumie na kwaterze łatwiej czytać z papieru niż z wyświetlacza.