Dzień piąty i szósty

No niestety, wczoraj cały czas padało, i jedyne wyjście z domu, jakie wykonaliśmy, było do sklepu. Dzisiaj niestety za oknem, nie wygląda wiele lepiej.
Niestety internet z PLUSA leży i kwiczy. Nie otwierają się nawet strony, nie mówiąc już o wysyłaniu zdjęć. Bednarki.eu funkcjonują tylko i wyłącznie dzięki internetowi z telefonu Play-a - tego który to w/g reklam nie ma prawdziwego LTE i bazuje tylko na sieciach roamingowych.

Dzień czwarty

Dzisiaj wybieramy się do Szczecina. Nie jestem do końca pewny czy wyjazd dojdzie do skutku, bo jesteśmy zastawieni autem na parkingu i czekamy na właściciela. Wczoraj wieczorem do 23:00 nie dotarł do ośrodka i nie mogliśmy się przestawić.

Dzień trzeci :)

A gdzie się podział dzień drugi? Otóż wczoraj zdjęcia z dnia drugiego dołączyłem niechcący do dnia pierwszego. Postanowiłem już nie zmieniać wpisów. Dlatego pomijamy dwójkę i jedziemy dalej. Dzisiaj wieczorem postaram się zamieścić jakieś zdjęcia. No chyba, że będzie padało...

Poniżej kubecze z tajemniczą zawartością...

Dzień pierwszy

Zgodnie z tradycją zdjęcia będą się pojawiały z dziennym opóźnieniem. Dzisiaj podłączyłem sprzęt komputerowy, uruchomiłem photoshopa i zacząłem zabawę ze zdjęciami. Po wczorajszych opadach deszczu nie czuję się najlepiej... mieliśmy piękną integrację z domkiem obok... Mam nadzieję, że dzisiaj nie będzie padało...

A oto nasz domek

Ruszamy o 1:00

Startujemy do Pobierowa o 1:00. Chcemy rano być już na miejscu. Z przyczyn czysto technicznych wpisy z drogi będą się pojawiały na FB. Nocne marki będą mogły śledzić naszą trasę. Oczywiście będziemy się logować tylko podczas postojów. Czekajcie na kolejne wpisy.

...1...

Zakończenie roku szkolnego Kuby

Tutaj to są dopiero powody do dumy... :)

Są powody do dumy !!!

Maciek zakończył rok szkolny z bardzo dobrym wynikiem. Zobaczcie sami.

Przy okazji, podziękowania otrzymaliśmy Agata i ja. Super, że ktoś docenia moją pracę :).

Poszerzony zasięg WiFi

Dzisiaj postanowiłem powiększyć zasię mojej domowej radiowej sieci domowej. Teściowa już od jakiegoś czasu zgłaszała mi problemy z zasięgiem przed domem. Najprostszym urządzeniem do osiągnięcia zwiększenia zasięgu jest repeater, czyli urządzenie wzmacniające sygnał. Brałem pod uwagę dwóch producentów: Asusa  (zdjęcie poniżej)

oraz Fritz!-a. 

Ostatecznie wybór padł na tego drugiego, czyli na Fritz!WLAN repeater 450E. 

Musze przyznać, że jak dla mnie to sygnał, po wzmocnieniu jest nawet za silny. Mam ok. 70 metrów do końca działki, a i tam sygnał ma całkiem przyzwoitą moc. Jutro zajmę się tłumieniem sygnału, tak żeby niepotrzebnie nie był odbierany u sąsiadów. Po co ktoś ma mieć w ogóle możliwość podejmowania prób włamania?

Sama konfiguracja urządzenia ogranicza się do wciśnięcia jednego przycisku (w przypadku konfiguracji automatycznej), lub w przypadku konfiguracji ręcznej, do zalogowania się poprzez przeglądarkę do menu urządzenia i poustawiania wszystkiego samemu. Jako, że ja lubię mieć pełną 

kontrolę nad konfiguracją, ustawiałem oczywiście wszystko ręcznie.

Fritz!WLAN repeater 450E jest to sprzęt który zdecydowanie mogę polecić wszystkim, którzy chcą wzmocnić sygnał swojej sieci. domowej.