Czekam jeszcze na dwie paczki ze sprzętem, który pojedzie ze mną na tegoroczny wyjazd.
Zdecydowanie zapowiada się on na bardziej filmowy niż fotograficzny – choć oczywiście fotografii też nie zabraknie.
📦 Problem polega na tym, że część sprzętu będę poznawał „na żywca” już w trasie, a tego szczerze mówiąc nie lubię. Decyzje zakupowe zapadały w ostatnim momencie, więc nie było czasu, żeby spokojnie popracować na nowym sprzęcie i dobrze go poznać.
🤷♂️ Trudno – tym razem będzie to po prostu jazda na żywca. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.