Na miejsce z Łodzi zawiezie ich Agata. Istnieją pewne obawy, czy nad morzem działa GPS – w ostatnim czasie pojawiały się bowiem sporo doniesień o zakłóceniach sygnału w pasie nadbałtyckim. Warto więc przygotować się na podróż z tradycyjną mapą lub przynajmniej wydrukować sobie przebieg trasy.
Choć Bałtyk ma swój urok, to z pewnością Zosia i Henryk powinni pomyśleć o zagranicznej podróży np. do Bułgarii lub Turcji. Tam czeka na nich nie tylko gwarantowana pogoda i czysta, ciepła woda, ale też możliwość poznania nowych kultur, kuchni i zwyczajów. Degustacja lokalnych dań, spacer po orientalnych bazarach czy wieczorne zachody słońca nad Morzem Czarnym lub Egejskim – to doświadczenia, które mogłyby na długo pozostać w ich pamięci.
Jednak póki co – życzymy Zosi i Henrykowi udanego pobytu w Łazach. A może kolejne wakacje – już nie w Polsce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.