Dzisiaj było błogie lenistwo na plaży. Ja natomiast miałem bliskie spotkania z jeżowcami. Okazuje się, że ich kolce mogą przebić buta i wbić się w nogę. Usunięcie kolca (a miałem w stopie 3) to nie lada wyczyn, bo kolce się cały czas kruszą. Ale chyba się udało. Jeśli chodzi o koronawirusa, to nikt z nas nie ma żadnych niepokojących objawów. Plaże są pustawe, w lokalach gastronomicznych pustki. Dzisiaj jedliśmy obiad w ogromnym lokalu w który było tylko 13 klientów, z czego 8 osób to my.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.