Do wakcji 2024 pozostało:

piątek, 5 lipca 2019

Chłopy - dzień siódmy

Pogoda cały czas nie daje powodów do radości. Choć chwilowo nie pada to temperatura nie zachęca do wychodzenia na plażę. I to jest chyba największy problem z polskim morzem.






środa, 3 lipca 2019

Chłopy - dzień piąty

Kolejna porcja zdjęć z nad morza. Pogoda nie rozpieszcza, dlatego i zdjęć nie za dużo.






A jako ciekawostkę chciałem wam pokazać przeróbkę zdjęcia. Oryginał to podpisana lewa góra. Wykonanie tych miksów i retuszu zajmuje 15 minut. Dlatego nie wierzcie we wszystko co widzicie w necie.

kliknij w zdjęcie by je powiększyć

poniedziałek, 1 lipca 2019

Chłopy - dzień trzeci

Kuba właśnie doświadcza tego, że fotografa jest najmniej na zdjęciach :). Ja osobiście nawet specjalnie nie lubię się oglądać na fotografiach.







sobota, 29 czerwca 2019

Urlop Zosi i Henryka - początek

Teście dzisiaj rozpoczęli urlop. Jak co roku, pojechali nad polskie morze, do miejscowości Chłopy. Sześć km na wschód mają Mielno. Nad morze zawiozła ich Agata. Ja, na dwa dni, zostałem słomianym wdowcem. Postaram się powstawiać zdjęcia z ich pobytu nad Bałtykiem. Jedyny warunek, to muszą do mnie docierać zdjęcia w dobrej jakości. Kuba pierwszy raz samodzielnie używa lustrzanki. Zobaczymy co mu z tego wyjdzie.
Udanego i intensywnego wypoczynku, dla całej ekipy życzą bednarki.eu.





A poniżej zdjęcia wykonane przez Kubę. Jak dla mnie pierwsza klasa.









piątek, 21 czerwca 2019

Naprawa skrzyni biegów

Za nami pierwszy etap prac naprawczych w skrzyni biegów Giny. Całość prac wykonuje Tomasz przy mojej niewielkiej pomocy. Muszę przyznać, że jestem dość mocno zniesmaczony tym, co zobaczyłem po otworzeniu obudowy. Otóż, wszystkie, ale to wszystkie łożyska, mają rysy na swoich bieżniach. Jako, że do naprawy typowany były tylko dwa łożyska w mechanizmie różnicowym, to pozostałych nie kupowałem. Ale dzisiaj zaistniała potrzeba domówienia jeszcze czterech. Naprawa jest dość mocno kosztowna, i w mojej ocenie nie powinna mieć miejsca w pięcioletnim aucie, z przebiegiem 88 000 km. No, ale firmy celowo postarzają komponenty, żeby serwis mógł z czegoś żyć. Jutro rano przyjdzie reszta części i walczmy dalej. Mam nadzieję, że chociaż rezultat końcowy będzie zadowalający.



środa, 19 czerwca 2019

Witajcie wakacje !!!

Wiem, że część z was nie lubi wystawiania świadectw szkolnych do wglądu publicznego. Nie mniej, ja uważam, że jak jest czym to należy się chwalić. Dodam, że ja nigdy nie miałem takich ocen. Powiedzmy, że nie wyróżniałem się, ani na plus, ani na minus...





Kalibracja alkomatu

Wczoraj odebrałem z kalibracji alkomat. Taką kalibrację należny wykonywać raz do roku, lub co określoną ilość pomiarów. Od momentu zakupu, wykonałem tym alkomatem 46 pomiarów, nie jest więc jakoś specjalnie eksploatowany. Ale na wakacjach to przedmiot znajdujący się obowiązkowo na naszej check liście. Poprzedni alkomat, cierpiał na pewną dolegliwość. Mianowicie, często w nim ulegał spaleniu sensor dokonujący pomiar. Dlatego od zeszłego roku posługujemy się alkomatem PRO x5+.
Oczywiście nie jedna osoba by powiedziała, że wystarczy po prostu nie pić. Oczywiście, ale ja na wakacjach lubię się wyluzować. Po za tym, jak można być w Chorwacji i nie napić się rakii? 

Dodatkowo, wczoraj oddałem Alfę do czyszczenia matrycy. Powinna być do odbioru w przyszłym tygodniu. W zasadzie pozostała już nam tylko do kupienia maska do nurkowania. Zeszłoroczne maski nie sprawdziły się kompletnie, bo nabierały wodę. W tym roku, żeby bardziej doszczelnić maskę, postanowiłem, że na czas wakacyjny całkowicie zgolę zarost. Ostatni raz bez zarostu byłem kilka ładnych lat temu..