💉 Moda na „estetyczną” medycynę

Zdaję sobie sprawę, że wkładam kij w mrowisko, bo temat jest kontrowersyjny. W sumie — nic mi do tego, jak kto wygląda, zwłaszcza jeśli sam czuje się z tym dobrze. Jednak mimo wszystko postanowiłem napisać kilka moich przemyśleń. Zapanowała dziwna moda na medycynę estetyczną – tyle że słowo „estetyczną” należałoby często wziąć w duży cudzysłów. Moda ta dotyczy przede wszystkim pań, ale nie oznacza to, że panowie nie poddają się takim zabiegom. jednak u mężczyzn skala tego procederu jest o wiele mniejsza.

Coraz częściej widzę, że efekty tych zabiegów dają skutek odwrotny od zamierzonego. Dziwne, że „potworki”, jakie powstają po takich metamorfozach, naprawdę podobają się ludziom. A może po prostu nikt nie chce zrobić przykrości osobie po zabiegu i wszyscy udają, że jest „pięknie”?

💸 Warto też wspomnieć, że takie zabiegi nie należą do tanich. Przykładowo, obstrzykiwanie botoksem to koszt około 800 zł, a efekty utrzymują się jedynie przez kilka miesięcy – co oznacza, że zabieg trzeba powtarzać minimum dwa razy w roku, by utrzymać efekt.

📸 Ostatnio natknąłem się na zdjęcie dawnej znajomej, której nie widziałem blisko 20 lat. I powiem szczerze – miałem ogromny problem z jej rozpoznaniem. Pomijając już wątpliwe walory estetyczne samych zabiegów, jej twarz zmieniła się nie do poznania.

🤷‍♂️ Chyba nie o to chodzi w medycynie estetycznej – żeby stracić własną tożsamość i naturalność w imię mody.